NBP podaje, że w 2021-2022 średnie wynagrodzenie w Polsce wzrośnie o około 6%. Na rynku nieruchomości można się spodziewać podobnego wzrostu cen z końcem 2022 roku średnia cena za metr kwadratowy sięgała będzie około 10 000 zł, w największych miastach w naszym kraju. Czy zapowiada się, że mieszkania będą tańsze?

Kiedy zaczną spadać ceny nieruchomości?

Czy teraz jest dobry czas na kupno mieszkania?

Czy mieszkania będą tanieć?

Kiedy najlepiej kupić mieszkanie?

Sezonowość na rynku nieruchomości Co ciekawe, w branży deweloperskiej widoczny jest trend sezonowości. Specjaliści tego rynku potwierdzają, że największy popyt na mieszkania bez względu na ich lokalizację, standard, metraż, rynek wtórny bądź pierwotny widoczny jest w sezonie jesiennym, od września do listopada.

Czy rynek nieruchomości się załamię?

Ile będą kosztowac mieszkania za 10 lat?

Prawie 100% wzrost cen w ciągu ostatnich 13 lat dotyczy większości miast w Polsce. Eksperci szacują, że jeśli ta tendencja się utrzyma, za 10 lat ceny mieszkań będą ok. 80% wyższe od obecnych. Jest to jeden z bardziej prawdopodobnych scenariuszy, ale nie jedyny.

Kiedy ceny przestaną rosnąć?

Czy mieszkania będą dalej drożeć?

Czy nieruchomości będą drożeć?

Czy będzie spadek cen nieruchomości?

Kto kupuje teraz mieszkania?

Jak można tanio kupić mieszkanie?

Aukcje komornicze to jeden ze najbardziej znanych sposobów na kupno tanio mieszkania. Lokale zdobyte w ten sposób mogą być tańsze nawet o 1/3 normalnej ceny rynkowej. W przypadku mieszkania o wartości 300 tysięcy złotych jest to już oszczędność wynosząca 100 tysięcy!

Czy warto kupić teraz mieszkanie za gotówkę?

Czy opłaca się kupić mieszkanie na kredyt?

Czy warto kupić dom na kredyt? Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, należy decyzję o zakupie domu na kredyt, solidnie przemyśleć. Jeśli masz duży wkład własny i potrzebujesz niewielkiej pomocy w finansowaniu, to zdecydowanie jest to opcja dla Ciebie, która nie obciąży Cię zbyt mocno, a będzie inwestycją na przyszłość.

0 odpowiedzi na „Kiedy mieszkania będą tańsze?”